środa, 3 czerwca 2015

Miłością Jestem - rozmowa z Bogiem

Miłością Jestem - rozmowa z Bogiem (2015.06.03)

(Miłość, Prawda, itd... pisane z dużej litery odnoszą się do tychże wartości w relacji z Bogiem)

Siakti: Porozmawiaj ze Maną.

SaiSiwa: O czym?

Siakti: O Miłości.

SaiSiwa: Czym jest Miłość?

Siakti: Dotyk Prawdy, jest błogością, przyzwoleniem, zjednoczeniem...

SaiSiwa: O miłości tak wiele powiedziano, wszyscy mówią: miłość, miłość...

Siakti: Ale jej nie znają.

SaiSiwa: Dlaczego takie twierdzenie?

Siakti: ...

SaiSiwa: Widzę nie ma słów by mówić o Miłości. Patrzę w Ciebie i nic nie mówisz. Czuję przenikanie boskością cudowne...

Siakti: Miłością Ja jestem. Kto Mnie poznał?

SaiSiwa: Każdy poznaje Boga tylko cząstkowo, mały promyk Wszechmocy. Tyle człowiek może. Gdy jednak patrzę w Ciebie widzę Nieograniczoność.

Siakti: Ty zgłębiasz Moją chwałę codziennie, niestrudzenie, dlatego Miłość cię prowadzi, Ja cię przenikam Sobą, Sobą ci błogosławię.

SaiSiwa: Ale i ja nie mogą powiedzieć, że Ciebie poznałem. Jak doczesny człowiek może więc poznać Miłość? Co ma robić?

Siakti: Pamiętać o Mnie, pod jakąkolwiek formą, jakimkolwiek imieniem. Pamiętać nieustannie a zapomnieć o świecie. Ja takiego człowieka poprowadzę.

SaiSiwa: Jak widzę, mało kto traktuje takie prowadzenie poważnie. Chodzi o to, że woli sam kontrolować swoje życie. Tylko w dramatycznych chwilach woła o pomoc i prowadzenie. Tylko wtedy oddaje kierownicę swego życia Bogu. Ale jak tylko nieco się uspokoi, to natychmiast Boga za kołnierz wyprowadza z siedzenia kierowcy i z powrotem swój umysł tam sadza. To nie jest prawdziwe oddanie. To wysługiwanie się Bogiem. Co powiesz o prawdziwym oddaniu się prowadzeniu przez Ciebie?

Siakti: Moje prowadzenie jest słodkie. Nikt tak nie prowadzi. Ludzie mają wielu duchowych pomocników na miarę swoich potrzeb. Ja się w takie prowadzenie nie mieszam. Jest potrzebne, ale to przewodników niższe instancje. Kto daje się prowadzić przeze Mnie ten błogością żyje i nie jest świadom trudności świata. Ja je swoją dłonią zakryję.

SaiSiwa: Kto na takie prowadzenie zasługuje?

Siakti: Ten, kto nieustannie myśli o Mnie.

SaiSiwa: Istotnie, niesiesz mnie przez życie. Ale nie jest łatwo komuś trzymać się z dala od spraw świata. Są często tak zajmujące sprawy, tak ważne, kluczowe. Umysł tylko co potrafi to wikłać się w świat bardziej i bardziej.

Siakti: I przez to świat coraz bardziej dla niego istnieje. Ale świat to Ja, to Moja kreacja. Jak tak patrzysz na niego, to nawet i wtedy pamiętasz o Mnie. Nie oceniaj co się dzieje, co dobre a co lepsze, ale widź Mnie jadnako we wszystkim. Zapomnij o reszcie. Zniknie „wróg” i lęk przed nim i zniknie „przyjaciel” i do niego przywiązanie, wiedząc, że wszystkim Ja jestem. Jestem w tobie i wokół ciebie, ponad i pod tobą. Zawsze tak myśl a umysł twój na stałe utkwi i zamieszka we Mnie. Wszystko stanie się Miłością, którą Jestem.

Siakti Mahadewi i Swami P. SaiSiwa