niedziela, 28 czerwca 2015

Mukti Sewa - dyskurs

Mukti Sewa - dyskurs

Duchowy rozwój jest związany z prowadzeniem duchowego życia, a to wiąże się ze służbą duchową społeczeństwu. Rozwijanie bezinteresowności jest esencją duchowego życia i rozrasta się do zupełnego wyrzeczenia ego a całkowitej służby dla wyzwolenia (Mukti) wszystkich czujących istot. To droga bodhisattwy, ale zanim cnota bezinteresowności tak głęboko zakorzeni się w sercu należy ją praktykować w jakimś wyznaczonym sobie zakresie, który nie koliduje z obowiązkami życia.

Bezinteresowność całkowita i totalna jest cechą Boga. Aby Boga osiągnąć trzeba rozwinąć cechy zgodne z boskimi w zakresie możliwym dla człowieka. To prosta zależność, jeśli nie ma zgodności cech Boga i wielbiciela, nie będzie też jedności z Bogiem a tym bardziej trwałej jedności. Inaczej doświadczenie Boga będzie chwilowe i niemożliwe do zatrzymania. Nie przeniknie też duszy do głębi niosąc na skrzydłach anandy i objawionej wiedzy przez życie a będą to tylko chwilowe i niekontrolowane doświadczenia. Dotyczy to wszystkich cech, które szlachetność życia od człowieka wymaga. Tylko tak człowiek staje się boski.

Na początek należy wyznaczyć sobie co jest się w stanie czynić i w jakim zakresie czasu i miejsca. Ważne jest by tę praktykę sewy, czyli służby, czynić systematycznie. Dorywcze działania nie rozwiną cnoty i nie podnosi umysłu na wyższy, duchowy poziom postrzegania. Ważniejsza jest systematyczność od wielkości działań. Na wielkość przyjdzie czas, kiedy cnota bezinteresowności zacznie w duszy prawdziwie rozkwitać. Sewa jest kluczowa w rozwoju do tego stopnia, że nie należy sobie przypisywać życia duchowego jeżeli nie czyni się sewy. Wtedy jest to życie doczesne, interesowne, nawet kiedy tak wiele się interesuje i czyta o duchowości. Duchowość ma wychodzić poza ego i temu służy sewa. Kiedy powiesz mi, że jesteś uduchowioną osobą, to ja zapytam jaką sewę prowadzisz. Jeśli żadnej, to tylko żyjesz dla swego ego i to stanie się ostatecznie murem na drodze to Urzeczywistnienia całkowicie bezinteresownej i wszystkiemu służącej Jaźni.

Jaka może być sewa? Najważniejsza to Mukti Sewa, to znaczy w służbie wyzwolenia wszystkich czujących istot. Kiedy jest się w grupie duchowej można zaplanować wiele pięknych działań, ale samemu jest to już o wiele trudniejsze. Na pewno co można czynić, by być w nieustannym kontakcie z jakąś formą sewy to codzienna modlitwa i mantra za pomyślność duchową świata, za jego transformację do Satja Jugi (Złotej Ery). Czynić to można nawet w podróży praca - dom, lub w pracy, jak nie zajmuje zbytnio umysłu. Lub przy sprzątaniu domu, lub w specjalnie wyznaczonym czasie... każdy to inaczej dopasuje dla swego trybu życia.

Za duchową pomyślnością przyjdzie automatycznie pomyślność doczesna. Może też być modlitwa i mantra za działalność duchowej grupy, czy Oświeconych Mistrzów, których się jest wielbicielem, lub uczniem. Ja tak czynię w stosunku do własnego Mistrza, Sai Baby, oraz Jego Siakti, Śri Vasanthy Sai, których działalność jest kluczowa dla wprowadzenia Satja Jugi na świecie. Taka modlitwa i mantra stopniowo usuwa wszelkie przeszkody karmiczne ze świata by ich działalność osiągnęła największą moc, zasięg i najlepszy dla wszystkich skutek. Tak nasza energia realnie przyczynia się do podniesienia świadomości duchowej świata a co za tym idzie pośrednio oczyszcza własną indywidualną karmę.

Oto dla inspiracji przykład takiej modlitwy, którą sam czynię. Każdy sam może utworzyć i rozbudować własną wersję. Forma modlitwy nie raz spontanicznie się zmienia, ale zazwyczaj przebiega tak:

Do Vasanthy Sai: ...
Ukochana Ammo 
Błogosław światu Satja Jugą
Błogosław nam wszystkim
Rozwinięciem doskonałości cnót Premy
Oraz ognia żarliwości duchowej.
Błogosław nam powrotem Bhagawana Sai
W formie Sathya Sai, jak obiecał.
(108 lub jakiś czas na Mukti Mantrę)

Potem do Sathya Sai Baby:
Ukochany Sai
Błogosław światu Satja Jugą
Błogosław nam wszystkim
Swoim powrotem w formie Satja Sai
Jak nam obiecałeś
Oraz uznaniem prawdy Ammy, Twej Siakti
Przed światem całym
Oraz wypełnieniem swych obietnic
Jej świętemu sercu złożonych
Dla naszej najwyższej duchowej inspiracji
(108, lub jakiś czas na mantrę Sai Gayatri)

Nie każdy jest związany z Bhagawanem i Bhawani więc niech każdy znajdzie własną Mukti Sewę. Niech znajdzie na to czas i praktykuje, a po kilku latach bez trudu zrozumie różnicę pomiędzy ładną ideą w umyśle a prawdziwie funkcjonującą cnotą w sercu.

Swami P. SaiSiwa

niedziela, 21 czerwca 2015

Nieba Brama Miłości - komentarz

Nieba Brama Miłości - komentarz


Po napisaniu tego wiersza „Nieba Brama Miłości” zastanawiałem się nad końcówką, a nawet połową jego, ponieważ nie były to zwrotki napisane przeze mnie, ale Boga. Początkowo moją intencją było napisanie tylko o mocy miłości, która wiąże Boga, a nawet narzuca mu formę stosowną do formy uczuć. W istocie uczucia do Boga są rozwijane niezliczonymi żywotami i także rozwija się forma w jakiej doświadczamy Boga. Od niedosiężnej, nie do ujrzenia, karzącej i tylko sprawiedliwej, jak starotestamentowy Jahwe, przez miłującą i pełną poświęcenia dla wielbiciela jak Jezus, Budda, Kryszna, po najbardziej intymną relację i głęboką wewnętrznie jaką człowiek może doznać, czyli Bóg Małżonka, czy Bóg Małżonek, aż ostatecznie przemienia się w całkowitą jedność Boga i duszy o niezwykłej głębi znaczeniowej nadanej wszystkimi poprzednimi doświadczeniami. I to są dwie pierwsze zwrotki wiersza, i jak to nie raz bywa u mnie Bóg przejmuje inicjatywę, choć nie zawsze to uwypuklam jako rozmowę z Bogiem.

Kolejna zwrotka to pytanie, które już sam Bóg zadał, bo pojawiło się ono we mnie spontanicznie tylko po to, by zaraz padła zaskakująca odpowiedź. Podstawowym tu przesłaniem jest to że ci co krytykują Awatara, czy świętą duszę są postawieni pod Jej osąd przy wejściu do Nieba. Jak to jest? Sam nie szukam dla siebie takiej pozycji, nie dbam o to bo i nie oceniam innych, choć Bóg moim przykładem się tu posłużył. Jezus to samo oświadczył, że On będzie sędzią Sądu Ostatecznego. To to samo co być Bramą Nieba. Kogo będzie sądził Jezus? Wszystkich, którzy weszli Mu w drogę, czyli mają z Nim wspólną karmę rozwoju duchowego. Kryszna będzie sądził swoich wielbicieli i krytyków, co też stwierdza, a Budda swoich. Bhagawan Sai Baba, najpotężniejszy Awatar (Purna Awatar) też to stwierdził o swoich krytykach.

Każdy Awatar, znany światu czy nie znany ma swoją pulę dusz do poprowadzenia a z każdym żywotem danego Awatara (którego moc też narasta) fala dusz narasta aż do kulminacyjnego momentu. Potem dla tej fali dusz następuje wielkie odejście i fala ta musi doznać rozdziału na tych co już nie powrócą i tych co szkołę Ziemi będą powtarzać od nowa. To „Sąd Ostateczny” dla nich. Tak więc relacja z Awatarem jest kluczowa dla własnego rozwoju. Ocena Awatara jest wystawieniem sobie świadectwa o własnym rozwoju. Można oceniać innych ludzi, co kierują się własnym uwarunkowaniem, pragnieniami, skłonnościami. Taka ocena w pół na pół jest nie słuszna (subiektywna) i słuszna (ocieniany na to sam zasłużył).

Ocenianie Awatara, czy Oświeconej duszy to inna sprawa, bowiem Awatar żyje poza ego, poza skłonnościami, poza lubię i nie-lubię, moje i  nie-moje, itd. Kieruje się wyczuciem w sercu Prawdziwej Boskiej Natury a nie własnego widzimisię od umysłu. Stąd nie ma co oceniać, a jedynie czerpać przykład.

Ocena krytyczna, konflikt czy rozpętana jatka jest samemu sobie wystawieniem negatywnej oceny z postrzegania Prawdziwej Natury. Wtedy, i z tego powodu interakcja z tym Awatarem staje się probierzem rozwoju i zgodności z Prawdziwą Boską Naturą, czyli z Jaźnią dla tej osoby. To dlatego ten Awatar z którym się weszło w konflikt staje się w pierwszej mierze testem (sędzią, punktem odniesienia, bramą do przejścia) na określenie osiągnięcia właściwego rozwoju duchowego by to niebo osiągnąć.

Awatar nie potępia tu nikogo emocjonalnie jak ludzie to czynią. Nie w tym rzecz, Awatar wolny jest od tego. Wie też, że każdy przechodzi okres umysłu, wiec i poszukiwań i krytyki. By potem wejść w okres serca, czyli oddania i miłości. Awatar patrzy na całość procesu rozwoju. Jeśli kogoś omija to tylko czasowo a dzieje się dla tego, że nie jest to jeszcze czas dla tego człowieka a sama krytyczna relacja mu nie będzie sprzyjać w rozwoju. Każdy jednak będzie musiał powrócić do Awatara mu przeznaczonego i Awatar doskonale o tym wie, nie ma więc podstaw do uprzedzeń do kogokolwiek a tylko właściwego czasu na świdomy już rozwój.

Swami P. SaiSiwa

sobota, 20 czerwca 2015

Nieba Brama Miłości - wiersz i rozmowa

Nieba Brama Miłości - wiersz i rozmowa (20015.06.20)



Związałem Boga ze sobą miłością,
Której nawet Bóg nie zdoła zerwać.
Oto miłości moc wielbiciela,
Którą i sam Bóg potwierdza.

Umiłowałem Boga tak głęboko,
Że stał się mą Boską Małżonką,
Oto jak potężna jest ku Bogu miłość,
Której świat nie może rozeznać.

O Siakti, cóż głupcom mam powiedzieć?
Co krytyką, kpiną i niezrozumieniem
Wpadają w ciemność umysłu i serca?
I wpędzają się w czeluści piekła?


Siakti: 
Będą musieli wpierw przejść przez ciebie,
Przez to stajesz się ich Bramą Nieba.
Bowiem nie będą mogli przyjść do Mnie
Póki wpierw nie rozpoznają twego serca.

Taka jest oto Moja Boska Wola.
Taka Wola Mego Serca ku tobie.
Takie ochronne miłości działanie
Gdy kto raz we Mnie zamieszka.

Siakti i Swami P. SaiSiwa

środa, 3 czerwca 2015

Miłością Jestem - rozmowa z Bogiem

Miłością Jestem - rozmowa z Bogiem (2015.06.03)

(Miłość, Prawda, itd... pisane z dużej litery odnoszą się do tychże wartości w relacji z Bogiem)

Siakti: Porozmawiaj ze Maną.

SaiSiwa: O czym?

Siakti: O Miłości.

SaiSiwa: Czym jest Miłość?

Siakti: Dotyk Prawdy, jest błogością, przyzwoleniem, zjednoczeniem...

SaiSiwa: O miłości tak wiele powiedziano, wszyscy mówią: miłość, miłość...

Siakti: Ale jej nie znają.

SaiSiwa: Dlaczego takie twierdzenie?

Siakti: ...

SaiSiwa: Widzę nie ma słów by mówić o Miłości. Patrzę w Ciebie i nic nie mówisz. Czuję przenikanie boskością cudowne...

Siakti: Miłością Ja jestem. Kto Mnie poznał?

SaiSiwa: Każdy poznaje Boga tylko cząstkowo, mały promyk Wszechmocy. Tyle człowiek może. Gdy jednak patrzę w Ciebie widzę Nieograniczoność.

Siakti: Ty zgłębiasz Moją chwałę codziennie, niestrudzenie, dlatego Miłość cię prowadzi, Ja cię przenikam Sobą, Sobą ci błogosławię.

SaiSiwa: Ale i ja nie mogą powiedzieć, że Ciebie poznałem. Jak doczesny człowiek może więc poznać Miłość? Co ma robić?

Siakti: Pamiętać o Mnie, pod jakąkolwiek formą, jakimkolwiek imieniem. Pamiętać nieustannie a zapomnieć o świecie. Ja takiego człowieka poprowadzę.

SaiSiwa: Jak widzę, mało kto traktuje takie prowadzenie poważnie. Chodzi o to, że woli sam kontrolować swoje życie. Tylko w dramatycznych chwilach woła o pomoc i prowadzenie. Tylko wtedy oddaje kierownicę swego życia Bogu. Ale jak tylko nieco się uspokoi, to natychmiast Boga za kołnierz wyprowadza z siedzenia kierowcy i z powrotem swój umysł tam sadza. To nie jest prawdziwe oddanie. To wysługiwanie się Bogiem. Co powiesz o prawdziwym oddaniu się prowadzeniu przez Ciebie?

Siakti: Moje prowadzenie jest słodkie. Nikt tak nie prowadzi. Ludzie mają wielu duchowych pomocników na miarę swoich potrzeb. Ja się w takie prowadzenie nie mieszam. Jest potrzebne, ale to przewodników niższe instancje. Kto daje się prowadzić przeze Mnie ten błogością żyje i nie jest świadom trudności świata. Ja je swoją dłonią zakryję.

SaiSiwa: Kto na takie prowadzenie zasługuje?

Siakti: Ten, kto nieustannie myśli o Mnie.

SaiSiwa: Istotnie, niesiesz mnie przez życie. Ale nie jest łatwo komuś trzymać się z dala od spraw świata. Są często tak zajmujące sprawy, tak ważne, kluczowe. Umysł tylko co potrafi to wikłać się w świat bardziej i bardziej.

Siakti: I przez to świat coraz bardziej dla niego istnieje. Ale świat to Ja, to Moja kreacja. Jak tak patrzysz na niego, to nawet i wtedy pamiętasz o Mnie. Nie oceniaj co się dzieje, co dobre a co lepsze, ale widź Mnie jadnako we wszystkim. Zapomnij o reszcie. Zniknie „wróg” i lęk przed nim i zniknie „przyjaciel” i do niego przywiązanie, wiedząc, że wszystkim Ja jestem. Jestem w tobie i wokół ciebie, ponad i pod tobą. Zawsze tak myśl a umysł twój na stałe utkwi i zamieszka we Mnie. Wszystko stanie się Miłością, którą Jestem.

Siakti Mahadewi i Swami P. SaiSiwa